Direct mail to klasyczny przykład skutecznego marketingu bezpośredniego. Polega on na stworzeniu spersonalizowanego przekazu do klienta oraz przesłaniu go drogą pocztową. Dzięki temu uzyskujemy efekt większej troski o klienta, który nie jest już częścią większego zbioru, a czuje się doceniony, co zwiększa wyjątkowość takiego przekazu. Ponadto taki przekaz jest dużo bardziej skuteczny i interesujący dla klienta niż typowe masowe reklamy, które są bezimienne i równie dobrze mogłyby do klienta nie trafić.
Czy jest to drogie rozwiązanie? Istnieją dwie formy direct mailingu i warto zwrócić uwagę ile kosztuje to w zależności od wybrania odpowiedniej. Możemy skupić się na tradycyjnym kanale komunikacji, czyli drodze pocztowej lub na coraz bardziej popularnej przestrzeni online i dedykowanym mailom. Z pozoru komunikacja w formie tradycyjnej wydaje się być dużo droższym rozwiązaniem, ponieważ do kosztów druku dochodzi również koszt dystrybucji reklamy, czyli usługa pocztowa lub kurierska. Jak to jednak liczyć?
Direct mailing wcale nie jest taki drogi!
Szacuje się, że na dotarcie bezpośrednim komunikatem papierowym do klienta należy wydać około 1,50 – 2 złote, uwzględniając w tym koszt druku oraz jego dystrybucji. W przypadku komunikacji online i prostej reklamy banerowej koszt jednego wyświetlenia może oznaczać tylko 2 grosze. Dlaczego więc firmy wciąż stawiają na tradycyjną formę przekazu? Niestety reklama online nie jest tak skuteczna, dlatego też jest stosunkowo tania. Z kilku tysięcy wyświetleń bardzo często otrzymujemy konwersję sprzedaży na poziomie kilkunastu zamówień, co sprawia, że większość budżetu reklamowego jest przepalana. Oczywiście kampania direct mail będzie droższa, ale jej poziom zwrotu jest zdecydowanie wyższy, nawet kilkadziesiąt razy.
W przypadku direct mailingu online możemy ograniczyć koszty i dotrzeć bezpośrednim komunikatem bezpośrednio na skrzynkę mailową odbiorcy. Współcześnie jednak ten kanał komunikacji zalewany jest materiałami różnej treści, dzięki czemu większość z nich od razu ląduje w takich folderach jak SPAM lub kosz. Odbiorcy dość pobieżnie je filtrują i nie zapoznają się z ich treścią. Aby przykuć uwagę klienta musimy zastosować oryginalny tytuł, który od razu zahaczy jego uwagę. Takie rozwiązanie znacznie zwiększa szanse sprzedaży, jednak tradycyjna firma direct mailingu wciąż pozostaje skuteczniejsza.
Najnowsze komentarze